Za dawnych czasów mówiło się, że dziecko i ryby głosu nie mają i faktycznie w tym czasie dzieci nie miały żadnych praw, mogły być jedynie posłuszne i nikt nie zwracał uwagi na uczucia oraz prawa dzieci. I o ile tamte czasy były bardzo niedobre do dla dzieci to w ostatnich latach coraz bardziej pod uwagę bierze się uczucia dziecka i jego szczęście oraz to, aby psychika dziecka nie ucierpiała i nie było w przyszłości skutków ubocznych pewnych zachowań, co do dziecka. Jednak o ile branie pod uwagę uczuć dziecka jest rzeczą pozytywną to znowu ostatnio zauważyć można coraz więcej mankamentów tak zwanego wychowania bezstresowego. Dziecko nie może mieć wszystkiego, na co tylko ma ochotę, ponieważ odmowa go stresuje. W wyniku takiego wychowania wyrastają ludzie, którzy nie liczą się z innymi i tylko ich dobro jest brane pod uwagę i jest najważniejsze. Dzieci wychowywane bezstresowo nie potrafią funkcjonować w społeczeństwie, ponieważ nie potrafią iść na ustępstwa. Poza tym w życiu dorosłym takie osoby nie są oswojone ze stresem i bardzo łatwo się załamują przy pierwszych poważniejszych problemach, nie potrafią sobie z nimi poradzić. Dziecko powinno od początku poznawać życie i problemy z tym związane, oczywiście w zakresie odpowiednim dla jego wieku, również musi wiedzieć, że są ograniczenia również dla niego i musi wiedzieć, że nie jest najważniejsze i musi zwracać uwagę na innych ludzi.